Widać, zależy gdzie są jakie terminy. U mnie był duży problem, dostałam termin na za pół roku. Tragedia. Chodziłam prywatnie więc, ale w końcu stwierdziłam, że dużo bardziej opłaca mi się kupić urządzenie do masażu limfatycznego i wykonywać go samemu. Mam takie cudo:
https://kredos.pl/masaz-limfatyczny
owszem, jest ono drogie, ale raty kosztują mnie mniej niż wizyty u masażysty. No i czasem jakaś sąsiadka też sobie przyjdzie spróbuje, to zawsze coś podrzuci.
Dobre rozwiązanie.