Wyświetl Pojedyńczy Post
  #56  
Nieprzeczytane 17-12-2009, 21:30
Lotka Lotka jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 21
Super Tadeusz50

Nam zabrało to 14 lat poszukiwań, przewertowaliśmy archiwa w Polsce, wszędzie tam gdzie znajdowaliśmy ślad nazwiska, parafie, dekanaty ( wtedy do tych poszukiwań warto mieć legitymację WTG -wiadomo, że posiadacz umie obchodzić się z dokumentami i np. nie wyrywa kartek z ksiąg parafialnych urodzin, zapowiedzi, ślubów i zgonów, to jest kopalnia wiedzy, szukasz po miejscowościach i nazwiskach a ile danych masz - kto trzymał do chrztu, jak rodzice jak bracia, jak siostry ojciec, matka - na końcu gdyż liczyli się tylko mężczyźni: o tempora o mores ! ale warto, my traktowaliśmy te poszukiwania jako przerywnik w naszej zawodowej pracy, no za granicami szukaliśmy przez internet ale jak już znaleźliśmy kogoś to drążyliśmy temat do skutku.
Życzę powodzenia
Lotka
Odpowiedź z Cytowaniem