Cytat:
Napisał Alsko
A ja jestem... No nie wiem, jak to nazwać.
Hipokryzja to chyba nie jest, ale coś bardzo pokrewnego. Lubię ryby na talerzu, ale nie mogę patrzeć, jak ktoś je łowi.
|
Znam ten ból. Nikogo nie zamierzam agitować ani przekonywać do swoich poglądów. Każdy niech pozostanie przy swoich, bo takie każdego prawo. Zdaję sobie sprawę, że nawet tacy wędkarze jak ja, którzy nie zabierają ryb też je kaleczą dla własnej przyjemności. Ale cóż zrobić, robię to co prawem dozwolone.