Cytat:
Napisał amiii
Pub jest na skraju wioski,
Zadziwia mnie tu i nie przestaje,
zamiłowanie Anglików do wszystkiego co stare i tradycyjne.
Domy, wnętrza, meble, to wszystko jest fajne wg nich,
jeżeli jest stare i podniszczone.
Są firmy, które za niemałe pieniądze zajmują się "postarzaniem" przedmiotów.
Osmalone belki na suficie, kolebiące się stoły,
krzesła każde z innej parafii, nierówne drewniane podłogi,
dla nich to jest sznyt.
Pomyślałam, że w takim wiejskim pubie
(wioska położona gdzie diabeł mówi "dobranoc"),
to spotkamy tubylców
a tu zaskoczenie totalne.
Zapach drogich perfum,
towarzystwo wow albo i więcej.
Bo jak się okazało,
ta wioska to modne miejsce wypoczynku elit.
|
Amii często glądam w TV program DOMO+ poświęcony architekturze terenu, zabytkowej architektury właśnie Anglii, pięknych angoelskich ogrodów i wnętrz, nowoczesnej budowli.
Jednak najbardziej lubię oglądać wątek ....przeprowadzka na wieś.
Teraz nawiąże do wyżej napisanej Twojej wypowiedzi;
często bogaci Anglicy z dużych miast i znanych typu Londyn , czy Oksfword przeprowadzają się na piękną angielską wieś, Wybierają na zamieszkanie często stare tradycyjne domy, rzadziej
przebudowane stodoły , czy kościoły urządzone po nowemu - super nowocześnie. Myślę, że Anglicy to tradycjonaliści kochający swoją historię, dawną architekturę i masz rację wszystko co pachnie myszką -angielską myszką jest dla nich cenne.
A pro po myszki..
W jednym z wątków przeprowadzki na wieś pokazany był warsztat meblowy prowadzony przez prawnuka angielskiego projektanta mebli/nie pamiętam nazwiska/, a logo - to wyrzeźbiona myszka np. na oparciu krzesła.
ps.
Szukałam w internecie zdjęć, ale nie mogłam znaleźć
podaję link do opisu UCIECZKI NA WIEŚ ANGIELSKĄ
https://www.domoplus.pl/ucieczka-na-...czka-na-wies-7