Witam wszystkich pięknie.
Przeczytałam wszystko "od dechy-do dechy"...
bardzo mi imponuje sposób żywienia,ale ja od
października jestem na SUROWEJ DIECIE.
To dopiero EXTRA żywienie...można poczytać,porównać
i wyciągnąć wnioski...ja nie żałuję,czuję się dobrze,ubyło
8kg.a najważniejsze wiara że wygram z rakiem.
Nie piszę więcej bo nie wiem czy KTOŚ zechce poczytać-zobaczymy...
Powodzenia,wytrwania,sukcesów...
|