20-03-2019, 11:17
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 12 847
|
|
witajcie!
BASIU - no właśnie, autko Jurkowi podstawiłam
a on woli swoje stare
HONORKO - ja też jestem świetna w przypalaniu
wczoraj nabyłam składniki do bigosu
włożyłam do gara, podlałam wodą
zamieszałam raz, za jakiś czas - drugi
a trzeci to już nie i jak się ocknęłam (nie śmierdziało)
to dno w środkowej części garnka już poczerniało
więc zawartość sru na patelnię
a do garnka sru wodę z płynem do mycia
nie było tego strasznie dużo, więc całość
nie przeszła spalenizną
czy piesek bez sprzeciwu daje sobie obciąć pazurki?
|