To już wówczas jest związek toksyczny...
I ja również jestem singielką nie z wyboru, ale w końcu uznałam, że tak jest lepiej. Owszem, trochę pusto, ale z drugiej strony nic na siłę. Nie można nikogo zmusić do miłości. Mój mąż rozwiódł się ze mną, a ja muszę z tym żyć dalej.
|