Cytat:
Napisał bernarda
Długo pracuję z chorymi ,domy opieki w moim mieście jest od liku,są bardzo drogie ,te z dopłatą z NFZ pożal się ,sale wieloosobowe,dryl wojskowy,beznadzieja dnia codziennego,w oczach pensjonariusza strach,nie chciałabym w takim mieszkać,domy powinny istnieć bo jak nie ma sprawności to tam trzeba być bo kto pomoże?Samotność jest straszna schyłek życia dramatyczny,dzieci rodzina,sama nie wiem,domy tego typu dopiero się tworzą cena:średnio 3000 a renta czy emerytura od 450-1500 i co dalej?
|
Wlasnie dlatego nalezy zrobic wszystko co mozliwe aby uniknac wspolnych sal, rezimu wojskowego. Piszesz, ze sredni koszt godnego domu jest zl 3'000, renta 1'500. "Senior" napewno gdzies mieszka, pewnie jest to wlasne mieszkanie. Nalezy je sprzedac i dolozyc do renty - tak robia wszyscy na calym swiecie. Nie ma innego wyjscia, jezeli chce sie byc niezaleznym na starosc. Jestem pewna, ze beda rowniez zorganizowane Urzedy Porady Prawnej, ktore podszepna "seniorowi" rozwiazanie. Jezeli "senior" nie ma wystarczajacych funduszow na takie miejsce, moze nalezaloby aby dzieci cos pomogly. Jak do tej pory dzieci i wnuki ciagna od "seniora" a naiwny "senior" daje sie wykorzystywac. Jestem pewna, ze powoli znajdzie sie rozwiazania, ktore beda dostepne dla wszystkich. W zadnym przypadku nie nalezy opuszczac rak.