Wiekszośc emerytów nie zyje na powierzchni 30 m2 bo trzymaja swoje wielkie mieszkania dla przyszłych pokoleń ,a jak ktos jest nudny i praca jest jedyną trescią jego zycia to nie ma powodu ,zeby na emeryturze stał sie bardziej intertesujący.Z nudnym mezem nalezy rozwodzić się PRZED przejsciem na emeryturę i problem znika sam.Nie rozumiem czemu trudno kogos zaprosic -jesli się lubi zapraszać to przestrzen nie ma specjalnego znaczenia -pod warunkiem ,ze nikt nie jest chory akurat
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
|