Do tych co wyśmiewają katolików tak na koniec;
- bywam w przedsionku piekła. Onkologia.
Zdumiewająca przemiana ateistów w katolików.
Nikt nie odmawia komunii.
Co ja bym zrobiła?
Nie wiem na Boga.
O sobie wiemy tylko tyle, na ile nas sprawdzono.
A takiego sprawdzianu nie życzę najgorszemu wrogowi.
|