Przez pewien czas kupowałam odzież zaprojektowaną i uszytą w firmie Monnari. Byli oni świetnym wypełnieniem naszego rynku w odzież dla kobiet 40+, 5o+ kiedy to nasza słynna (przynajmniej w moim regionie ) Pabia zbankrutowała.
Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że od pewnego czasu salony firmowe Monnari przypominają mi lumpeksy.
Być może to co nowe i atrakcyjne wysyłają na bardziej atrakcyjne rynki zachodnie i wschodnie, a to co zalega magazyny wystawiają w łódzkich salonach..
A szkoda, bo łodzianki też lubią się ładnie i modnie ubierać.....i to te 50+ również.
|