Cytat:
Napisał eledand
Witajcie i postanowiøam tutaj napisa bo to tyczy Swiétokrzyskiego zwyczaju.Wg mnie nie jest to na miejscu i powinno by zabronione.
|
Nie jest to na pewno zwyczaj w świętokrzyskiem. Znane mi są fakty z lubelskiego, koszalińskiego, ziemi lubuskiej. Nie sądzę żeby sanepid do tak osobistych spraw się mieszał.Zresztą zależy to od wielu okoliczności. Czasem rodzina przyjeżdża z daleka i chce po raz ostatni spojrzeć na często bliską osobę,pożegnać. Nie ma w tym nic gorszącego. Sama żegnałam ś.p. Mamę w domu pogrzebowym, po raz ostatni ucałowałam ręce, pogładziłam drogą mi buzię. Jedyne przykre doznanie to spostrzegłam iż twarz była pokryta lakierem.Nie podobają mi się takie praktyki. Człowiek ,nawet zmarły to nie jabłko
Może ma to jakieś uzasadnienie , ale mnie to razi.
Był także , ale to już miniony chyba zwyczaj, fotografowania całej rodziny przy otwartej trumnie.Mam takie foto z koszalińskiego. Nie byłam na pogrzebie, ze smutkiem spojrzałam na fotografię ,na której po raz ostatni widziałam wujka-wspaniałego człowieka. To także forma pożegnania i uświadomienia że już nie ma Go wśród nas, że już nie zobaczę.
Myślę, że są to sprawy osobiste, związane z uczuciami jakimi darzyliśmy zmarłych, że trzeba je zostawić rodzinom.
Na pewno nie chodzi nikomu o niezdrowe sensacje, a kwestia takiej formy pożegnania nie jest przymusem.
W Twoim przypadku Edeland,musiał ktoś z rodziny wyrazić takie życzenie,stąd otwarto trumnę.Teraz zwykle poza domem pogrzebowym już tego się nie robi.