Wątek: RZS i inne
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #5  
Nieprzeczytane 06-03-2008, 21:36
alja9 alja9 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 276
Domyślnie

barburka napisal:
Cytat:

W zasadzie poradziłam sobie sama, nie wolno mi jednak nie wspomnieć o istotnej pomocy przyjaciół.
bardzo podoba mi sie to zdanie, i pasuje ono do mojej opinii na temat radzenia sobie z depresja.
Mam bardzo ograniczone zaufanie do pomocy specjalistów - psychiatrów i mogę je uzasadnić wielogodzinnym pisaniem postów opisujących przypadki osób, które zostały przez nich zapędzone w jeszcze większą chorobę niż ta z którą przyszły po ich pomoc. Wiele osób bowiem myli depresje z poczuciem głębokiego smutku, a sprytni "specjaliści" wykorzystują taką sytuacje, aby pozyskać sobie kolejne źródło dochodów.. Płaci sie im wiec za wizyty, płaci tez /i to słono/ za kolejne otępiające nas produkty firm farmakologicznych.
Zapatrzony w takiego "guru" i odurzony farmaceutykami , pacjent oddala sie od rodziny, od przyjaciół, od takiej czy innej religii i... traci naturalne i najzdrowsze możliwości wyleczenia sie, które polegają bądź to na odwróceniu uwagi od własnych smutków, bądź to na WYSMUCENIU SIE, bądź to na dostrzeżeniu innego niż dotychczasowe, CELU w życiu.
Reasumując: uważam, ze jeżeli tylko człowiek jest w stanie zadać takie pytanie jak to czy leczyć sie samemu czy tez powierzyć własne zdrowie psychiczne i jego leczenie specjaliście, to jest dostatecznie niezdesperowany aby wziąć sie za siebie sam!
Odpowiedź z Cytowaniem