Po dwóch dniach świętowania na śniadanie mamy aferę w strukturach PiS, rano znajomi piszą że w kiosku w Sejmie zabrakło Gazety Wyborczej i potrzeba się udać na miasto.Wczoraj Jarek Kurski wspomniał o aferze i zainteresowani przebierali nogami by się dowiedzieć szczegółów.Dziwię się teflonowemu elektoratowi PiS nie reagującego na to co się dzieje.
Wybrałem ciekawy post napisany przez : Janusz Kubacki-Gorwecki 🤔 I znowu afera która ujrzy światło dzienne już dziś. Chodzi o łapóweczkę , skromne 40 milionów PLN.
To że za PiS em i jego ludźmi wloką się od lat rozliczne smrodki finansowe jak SKOK, GetBack, czy śmierdzące na odległość przekrętami spółki śp.Telegraf i Srebrna wiemy wszyscy . Nie wspomnę o darowywanych przez samych sobie zadłużeniach Porozumienia Centrum i PiS. Wielomilionowe subwencje finansowe przyznawane corocznie tej partyjce to tylko drobne na waciki. Chłopaki do perfekcji opanowały karuzelę finansową związaną z wielokrotnymi w wciągu roku zmianami kadrowymi na kierowniczych stanowiskach w spółkach i agencjach skąd potem pod stołami pieniądze z wielomilionowych pensji i odpraw trafiają w odpowiednie ręce. A to tylko wierzchołek góry lodowej.
Ta partia, a właściwie ośmiornica finansowa, oplotła swoimi mackami cały kraj i działa bezkarnie poprzez swoich zaufanych ludzi.
I nie ma się czemu dziwić, skoro na czele Komisji Nadzoru Finansowego, od dziś pewnie nazwanej Komisją Nadzoru Łapówkarskiego stoi od 2016 człowiek PiS , a w zasadzie Szydłowej, niejaki Marek Chrzanowski, posłany tam z poleceniem wykonania konkretnych zadań i przymykaniu oczy na wskazane przez mocodawców wałki. No i chyba przegiął skoro zażądał łapówki w wysokości 40 milionów PLN od Leszka Czarneckiego, właściciela kilku banków i instytucji finansowych. Za święty spokój.
Nasuwa się pytanie kto wywlókł tę aferę na światło dzienne. Czy bankier, doprowadzony do ostateczności, konkurencja partyjna lub finansowa ?
W każdym bądź razie kolejny kop w PiS zostaje celnie wymierzony. Chwilę przed wyborami była aferka spółki Srebrna i jej deweloperskich przekrętów. To nie pozwoliło w Warszawie PiSowi rozwinąć skrzydeł.
Mam nadzieję że teraz chłopaki z PiS trochę posiedzą na przesłuchaniach w prokuraturze . Może nawet w aresztach wydobywczych ? Ale czy zero do tego dopuści ?
Po przeczytaniu nasuwa się jedno pytanie zadane tak na marginesie: Solorz (Polsat) za święty spokój co musiał dać? ??
|