Wiesz Elizko, tak patrzę na te Twoje fotki i do głowy przychodzi jedna myśl, że "najbardziej mi żal, kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków, pierzastych kogucików, baloników na druciku". A pamięć sięga aż do lat dzieciństwa. Dziękuję za ten odpustowy nastrój.