Dobrego dnia Wszyściuchnym
O co Eli chodzi to ja nie mam zielonego pojęcia.
Też jestem czasem omijana i co z tego, wiem że nie zawsze da się wszystkim odpisać, najwyżej pogadam se sama z sobą.
Danusiu, będzie dobrze, w sezonie szef nie zamknie sklepu, no chyba że by go jakieś przyćmienie dopadło.
No i jako ten żuber toś pod łochroną
Kot Barhaniowy super, i te niebieskie ślipka.
No i jak tu o czymś myśleć jak Janusz zaserwował taaaakie pierogi z jagodami
Ide piec jakieś ciasto, szykować coś na jutro na obiad, bo mam nalot potomnych.
A Elika to komary zżarły, czy cuś?