Rzeczywiście poprzestawiały mi się juz te świateczne dni.A ja myślałam ze to już koniec swiata!!.
Jeszcze nas czeka ten Nowy Roczek i normalność wróci.
Pojedziemy dalej naszym pociagiemi każdy znajdzie swoje stałe miejsce bo jak narazie to u Aluni widać że bestia sama plac sobie znalazła.