Każdy z pewnością doświadczył chociaż raz pobytu w sanatorium.
Chciałabym, żebyście się tutaj podzielili swoimi wspomnieniami, zabawnymi sytuacjami.
Piszcie o śmiesznych historyjkach jakie się Wam przytrafiły ?
Tutaj też można się wypowiedzieć o aktualnej sytuacji.
Jak to jest w waszych rejonach ? Jak długo się czeka na sanatorium ?
Jakie są problemy z wypisywaniem skierowań ?
Czy często jeździcie ?...itp...itd..
Jednym słowem - wszystko, co kojarzy się ze słowem
Sanatorium
Ja osobiście byłam kilka razy. Najzabawniejsze wspomnienia mam z pobytu
w moim pierwszym sanatorium, gdzie byłam, będąc dopiero co młodą mężatką
Gdybym wtedy była taka mądra jak dziś...
Piszcie !