A ja od rana mam przygody!! Tak to staruszek nie potrafi wstać ale w nocy albo nad ranem wyjął sobie cewnik!! Nic nie słyszałam a łóżko mokre! No i chodzimy do WC bo łyka przeciez tabletki na odwodnienie. Po południu przyjedzie urolog. To pierwszy raz tak zrobił.. no cóż taka robota. Na obiad mam dziś kapuśniak z ziemniakami. Kiedyś byłam bardziej aktywną na seniorki a teraz to i owszem co dzień ale nic ciekawego!! Właściwie po co się szczerze zwierzać? Może to komuś nie być w smak? No, życzę miłego dnia pełnego słońca!