[wietrzyk]

poszłam na wieczór poetycko-muzyczny Katyń-Smoleńsk - pamiętamy...

były to wspomnienia, prelekcja i występ poetów i chóru...



na początku były wspomnienia o najbliższych



potem dyrektor Klubu wygłosił prelekcje ilustrowana fotkami z Miednoje, Katynia, Ostaszkowa, i Smoleńska...Był tam osobiście bo to pasjonat kresów...i historii. Ale ciekawie opowiadał..





w Ostaszkowie jest park a w nim Pomnik Lenina...stoi sobie, nikt o niego nie dba, rosną chaszcze ... jest a jakby nikt o nim nie pamiętał





na koniec poeci recytowali wiersze poświęcone ofiarom pomordowanym w sowieckich łagrach i ofiarom katastrofy smoleńskiej..Przeplatane to było pieśniami..znanymi i mniej znanymi..ale jakże patriotycznymi..

w tle wielkie zdjęcie zgliszcz w Smoleńsku poi wypadku