[ewelina117]

Witaj Martyna Przeczytałam tekst o murach i ... sama nie wiem, co napisać. Jakkolwiek to oceniać, to granice między państwami są i w miejscach wyznaczanych są przekraczane, a raczej powinny być przekraczane, z paszportem, dowodem osobistym lub innymi dokumentami. Chyba, że te granice zniesiemy, ale wtedy po co nam Straż Graniczna i Służba Celna?

Byłam myślami z chorymi w szpitalach, umierającymi w lasach, członkami różnych grup, które niosły pomoc uchodźcom (...) cieszyłam się, gdy dowiadywałam się, gdy jakimś grupom udało się znaleźć schronienie w odległych Niemczech i byłam zła, że nie mogli otrzymać schronienie w naszej ojczyźnie.

Ludzi żal, zwłaszcza dzieci, ale ... jeśli ktoś decyduje się na nielegalne przekroczenie granicy, to jednak ryzykuje, że zostanie złapany, zawrócony itd. Kolejne pytanie, to czy ci ludzie chcieliby pozostać w Polsce? Być może celem ich wędrówki są jednak Niemcy, nie Polska. Jeśli chodzi o mury, to jednak w dalekiej przeszłości sprawdzały się jako jeden z elementów obrony przed najeźdźcami. Państwo chińskie istnieje już bardzo długo. Oczywiście nie tylko dzięki Wielkiemu Murowi, ale budowla ta pomogła chronić się przed najazdami koczowników. Mury postawione współcześnie? Trudno oceniać ich pozytywną, czy negatywną rolę, ale jednak niekontrolowany, nielegalny napływ emigrantów to duży problem dla każdego państwa. I żeby nie było, że jestem uprzedzona do emigrantów, to moi Dziadkowie byli emigrantami, ale ... legalnymi i legalnie zatrudnionymi, nie przekradającymi się lasami.