Cytat:
Napisał marbella123
Napewno wiesz, ze otworzono wiezienia i poradzono wiezniom wyjechac za granice....wlasnie takie elementy trafily do Szwajcarii.
.......Szwajcarowi czesto z Polakiem - kojarzyl sie Paderewski i ciezko im bylo zrozumiec zachowanie emigracji po roku 1980.
Mysle, ze to mial na mysli Edward. O dzisiejszej emigracji nie moge sie wypowiedziec, nie mam z nimi kontaktow ale czytam i slysze, ze tez nie jest rozowo. Znowu nie nalezy uogolniac - ale czasami dobrze prawdzie spojrzec w oczy.
|
Mój znajomy tak wyjechał. Z tym, że nie do Szwajcarii, a do Canady.
Też siedział w kiciu za postawę antypaństwową i jakies tam pierdoły. Postawili mu warunek. Albo dostanie dyche, albo wyjedzie. Wybrał Canade. Jest wykładowcą na uniwersytecie w Ottawie w Ontario. Wyjechał własnie na początku lat osiemdziesiatych.
A jeśli chodzi o mnie, to wcale tak krótko nie byłem. W jednym państwie tez nie byłem. Byłem w kilku. Z tą róznicą, że nie ja szukałem pracy za granica, a ktos poszukał mnie.
Oczywiscie skorzystałem z oferty i będac tam, spotykałem durni skonczonych to fakt, ale ludzi naprawde na poziomie też. I tych na poziomie, naprawdę wiecej.