Myślę ,ze Małgorzata moze mieć rację - coś po drodzę pogubiłyście, tzreba by dowiedziec się co, ale tu chyba juz potzrebne wsparcie fachowe, ustawienie pewnych spraw i rozmowa z córką na neutralnym gruncie.Inne wyjścia, to połśrodki, które niczego do końca nie załatwią.Póki co, zawalcz o córkę...w pierszej kolejnosci
|