To zdarzyło się naprawdę i było impulsem do napisania pięknej piosenki
Pewien pasażer podczas jazdy autobusem opowiedział swoją historię kierowcy - właśnie został zwolniony z więzienia po odsiadce 3 lat za podrabianie czeków.
W liście do swojej żony napisał, że nie musi czekać na niego, ale gdyby zmieniła zdanie i nadal go oczekuje, to niech mu da znać, wiążąc żółtą wstążkę wokół jedynego drzewa dębowego w rynku.
Kiedy dojeżdżali do miasta kierowca zwolnił, aby wszyscy mogli zobaczyć... że wstążka była zawiązana
Popłynęły łzy szczęścia...
Kierowca zatrzymał się w rynku, a wezwany do centrali opowiedział telefonicznie tę wzruszającą historię prawdziwej miłości, która lotem błyskawicy rozeszła się po całym kraju.
O jakiej piosence jest mowa ?
Chyba jest więcej niż jeden wykonawca tejże piosenki...
Może jakiś link...?