[kobra5]

Dobrego dnia wszystkim...choć patrząc za okno to na pewno mokry ale co tam ..cieszymy się że nie pojechaliśmy na majówkę bo to wydatek kasy a za oknem?..pogoda w kratkę no i zimno brrr Robimy krótkie wypady w plener na latyfundia.Wczoraj 20 szt mieczyków wsadziłam wg.porady znajomej ..głęboko na sztych łopaty..to ponoć nie przewracają się ale czy i kiedy wyjdą???
Jak pisała Grażynka emeryt nie musi jechać wtedy kiedy tłumy ludzi tłoczą się w kurortach ..nie lubię tłoku ,wrzasków i czekania w restauracji kiedy kelner łaskawie podejdzie.Wybierzemy się w tygodniu.
Basia i Gienek piszą o tragicznej śmierci w rodzinie ..to trudne zwłaszcza dla tych co zostali ale są rzeczy których nie odwrócimy i im prędzej to do nas dotrze tym lepiej.
Janinko zgadzam się z Tobą w pełni.Świat jest piękny !!! Tylko trzeba dostrzec to i korzystać ile się da.
Krysia i Basia o mężów się martwią ..wczoraj moja córka w rozmowie stwierdziła.wiesz ojciec nie ma już 40 lat i trudno wymagać by pracował tak jak dawniej a znam ludzi co w tym wieku zmienia im się pampersy..Rany boskie ściszyłam głos i szeptem mówię do córki ..może i masz rację ale niechby nas usłyszał !!! ..jak nic robimy za bohaterki programu Ktokowiek widział ,ktokolwiek wie..
Zosiu też nie znam tej autorki ale czasem można przypadkowo trafić na super lekturę tak jak ja trafiłam na krakowiankę Joannę Tekieli z cyklem o pensjonacie Leśna Ostoja.
No opisałam się.. a z rana o suchem pysku (jak gada mój wielbiciel spod wiaty śmietnikowej ) a raczej wielbiciel moich drobnych w portfelu nie wypada Na śniadanie w trawie zapraszam!!