Buniu ja też bardzo boję się burzy, najchętniej schowałabym się w szafie i zatkała uszy, tylko nie wiem jak bym się tam zmieściła. U mnie tylko trochę pogrzmiało i gdzieś sobie poszła, ale jak jest burza to pioruny też walą niemiłosiernie, bo w pobliżu jest zbiornik wodny i stacja transformatorowa. Kiedyś jak w nią walnęło, to dość że nie było prądu, straż wyła, a z tej stacji to wydobywał się taki odgłos jak by nadchodził koniec świata, okropieństwo....
|