Wyświetl Pojedyńczy Post
  #6  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 07:54
Sunshine's Avatar
Sunshine Sunshine jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2006
Miasto: Krakow
Posty: 2 041
Domyślnie

Dobrze ze powstał taki wątek,może dowiem się jak inni sobie radzą,bo ja mam z tym ciągłe problemy.
Głównie dlatego,że jak mówi Ewita "kołdra za krótka".Tylko, że nie mam też żadnej miary na to jaka długa w moim przypadku powinna być.
Tak się złożyło, że jak dotąd, w moim życiu nie zaznałam prawdziwej biedy,która podobno, jedynie, uczy sztuki oszczędzania.
Po to własnie, głównie, jeszcze pracuję by oddalić od siebie wizję "zaciskania pasa" bo tego nie umiem i nie wyobrażam sobie że kiedyś będę musiała się nauczyć.
Wydaję napewno więcej niż powinnam,nie potrafię odmówić sobie kupna ładnej ,dobrej gatunkowo rzeczy która "wpadnie mi w oko" chociaż nie jest mi koniecznie potrzebna.
Podam przykład z ostatnich zakupów,zobaczyłam płaszcz zimowy,który bardzo mi sie spodobał,jest taki jaki własnie chcę mieć,z pięknej wełny z dużym dodatkiem kaszmiru,materiał cudownie miękki, pięknie się układający w pięknym popielatym kolorze.Szkopuł w tym że kosztuje 1100zł.Jasne mogłabym znależć inny za powiedzmy 500-600 ale ja już nawet o innym nie myślę.Ten albo żaden.I to jest właśnie mój problem,jak coś mnie urzeknie,nie ma rady albo to kupuję i mam wyrzuty sumienia albo nie kupuję żadnego substytutu.Uff,niezły elaborat wyklikałam.A Wy jak z tym macie?
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem