Wychodzi na to, że w PiSie są sami swoi - komuchy, agenci, kłamcy - wszyscy krystalicznie uczciwi.
Klucz doboru współpracowników staje się coraz bardziej czytelny
To jest TA dwulicowość i obłuda krystalicznie czystego Kaczyńskiego.
U NICH (np.PO , SLD… ) komuch, albo agent jest BE , U NAS jest CACY !
|