Wątek: Weganizm
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1028  
Nieprzeczytane 09-06-2012, 22:45
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie Odwiedza mnie kot.

Sąsiadka przygarnęła go, kiedy był malutki i bezdomny. Teraz ma 5 lat Najpierw zaczął mnie odwiedzać w ogrodzie, a od jakiegoś czasu jest moim domownikiem w dzień (z wiktem), a do sąsiadki życzy sobie zanosić go na noc.
Zanosić, ponieważ jest różnica 2 pięter, a Lucek (tak się wabi) został albo skopany, albo zrzucony ze schodów przez sąsiadów. Ma wybite przednie zęby i kuleje na tylną łapę. W poniedziałek zabiorę go do wetrrynarza. Gdyby się trzymał domu, ale on chce na dwór, chociaż strach jest w nim cały czas.
Rozpisałam się, a nie o tym chviałam. Otóż pan kot chwali sobie podjadanie pestek z mojej miseczki ! Ostatnio zagustował w dyni ! Całą paszczą łapie te pestki i przeżuwa.
Karmię go bez ograniczeń i kocią karmą więc skąd ta miłość pestkowa ? Jest na to jakieś uczone wytłumaczenie ? Albo to kot - potencjalny wege ?
Odpowiedź z Cytowaniem