Cytat:
Napisał Hypatia
Rulewski oraz wielu innych przedstawicieli sceny politycznej, ale też zwykli zjadacze chleba pisujący na przeróżnych forach, popełniają podstawowy błąd, zakładając, że mówią/piszą do ludzi w miarę rozgarniętych, wykształconych i przyzwoitych, którzy rozumieją stosowaną pewną umowność metafory, ironi lub sarkazmu w wypowiedziach interlokutora i nie będą z powodu deficytu intelektualnego lub zwykłego pospolitego draństwa brać wszystko dosłownie i tym samym przekręcać kota ogonem. A to wielki błąd ! Do kretyna należy używać języka prostego i jednoznacznego w krótkich nie rozbudowany zdaniach. A z draniem zdolnym wszystko przekręcić, należy się komunikować najlepiej przy świadkach lub na piśmie.
Bo to prawie tak jak z tymi zdjęciami na bilbordach.
Kiedy na bilbordarch umieszczono wizerunek Kaczyńskiego z wykrzywioną gębą furiata, a uzyskany metodą stop klatki, to podniósł się straszny krzyk, że jak tak można. Ale kiedy przez 8 lat wykorzystywano tą samą prymitywną metodą uzyskane zdjęcia np Tuska z wykrzywioną grymasem twarzą lub z Putinem, np słynne "żółwiki" - zniżały się do takiego poziomu nawet tzw prawicowe gazety https://www.google.pl/search?client=...9lqO4qURuoQnM: - to było to OK, choć wszyscy wiedzieli doskonale, że zwykłe fałszerstwo.
Bo ten sort "tak ma" ! Po prostu.
|
Zupelnie jakbym sluchala Waltra Chelstowskiego, ktorego zdaniem:
„Duza czesc Polakow to glupcy.My to rozumna mniejszosc”.
Pogarda wsrod lewicowych „elit” to nie jest nowe zjawisko.
Ciagle pamietam co powiedzial „guru” salonu prof. Bronislaw Geremek:
„Polacy nie dojrzeli do demokracji”.
Ze wszystkich wypowiedzi „elit” parodii opozycji (bo prawdziwymi elitami nigdy nie byli) nie wynika troska o to, ze PiS psuje panstwo polskie, ale ogromna wscieklosc ludzi,ktorzy utracili wplywy i pozycje.
Parodia „elit” z opozycji , uwaza, ze zamiast „ludzi rozumnych” do wladzy dostali sie nominaci prymitywow. Nie potrafi rowniez ukryc pogardy dla wyborcow PiS.
Wszystko to co sie dzisiaj dzieje to nobilitacja chamstwa, obrazanie innych ludzi tylko za to, ze glosuja na inna partie i maja inne przekonania polityczne.