Jak na ironie(a moze o to chodzilo),ze postawiono pomnik zazartego wroga Polakow wlasnie we Lwowie - miescie tak bardzo przesiaknietym polskoscia we wszystkich jego aspektach.
Dlaczego nie w Kijowie lub Doniecku,albo w Odessie?
Pytanie tylko kiedy powstanie pomnik - upamietniajacy ofiary polskie na Wolyniu?
Czy wladze polskie zabiegaja o to?
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca.
|