Wyświetl Pojedyńczy Post
  #19  
Nieprzeczytane 17-04-2007, 22:13
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
Bogusiu, Feliksie zgadzam się z Wami takie domy to przytułki, schroniska. W dzisiejszych czasach rodziny wielopokoleniowe nie są na topie, starzy ludzie są niepotrzebni nikomu. Obserwowałm ojca moich znajomych, który mieszkał z nimi nie chciałabym mieć takiej starości. Dziadek miał wysoką emeryturę i chyba dlatego nie został nigdzie oddany. Do końca był człowiekiem sprawnym fizycznie i psychicznie. Osiem lat temu sprzedał swoje mieszkanie, dał pieniądze synowi sobie zostawił niedużą kwotę. Zamieszkał z synem i synową, dawał co miesiąc prawie całą emeryturę na swoje utrzymanie. Sobie zostawiał 200 zł na osobiste wydatki. Synowa nie znosiła teścia i dokuczała mu na każdym kroku, syn nie stawał w obronie ojca. Na swoje szczęście dziadek zmarł w styczniu b.r. Kiedy był w stanie agonalnym synowa powiedziała, że mógłby jeszcze z pół roku pożyć /potrzebna była emerytura dziadka/, dłużej nie bo za pół roku ona będzie miała pieniądze. Nie opisuję rodziny patologicznej, syn dziadka skończył 2 fakultety . Mam nadzieję, że nie będzie mi dane dożyć takiej "pięknej" starości. Dlatego uważam, że trzeba życ swoim życiem, nie "poświęcać" się dla dzieci i wnuków, tylko samemu brać z życia to co dla nas najlepsze i najpiękniejsze.
Robić wszystko co w naszej mocy żeby zachować sprawność psychiczną i fizyczną, czego wszystkim forumowiczom serdecznie życzę.
No i niestety znow sie z Toba w 100% zgadzam.Wiem jedno ,ze nigdy nie oddam moich rodzicow do zadnego domu spokojnej starosci ,jak bedzie trzeba to po prostu sie nimi zajme - na razie sa samorzadni i samodzielni wrecz nienawidza zeby sie nimi zanadto "opiekowc" Na szczescie dziadkowie calym swoim zyciem zapracowali na milosc dzieci i wnukow.I wlasnie wnuki teraz biegaja by umyc okna ,pomoc w ciezszych pracach i pogadac -i nie traktuja tego jako dopustu Bozego -oni po prostu bardzo lubia z dziadkami byc .Pisalam juz o tym gdzies .Ja i moj brat tez uwielbiamy wpasc do rodzicow na pogaduchy .Dlatego wracam czym predzej zeby byc w domu gdyby mnie potrzebowali.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem