Wyświetl Pojedyńczy Post
  #153580  
Nieprzeczytane 14-01-2018, 13:05
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 855
Domyślnie

Wróciliśmy z miasta, a dokładnie z Rynku i nie spotkaliśmy,
ani jednej drużyny z puszką,
to podjechaliśmy na targowisko, bo Jurek coś potrzebował,
a tam każdy sprzedający miał serduszko, więc trop
okazał się dobry, bo za chwilę zobaczyliśmy chłopaków
z puszką
Generalnie byłam zawiedziona, bo było ich bardzo mało,
tylko jedną widzieliśmy po drodze, gdzie nie można było
się zatrzymać, a w Rynku pełno aut, pewnie wszyscy
w kościele, bo zero ludzi
Wiesia, dziękuję za link, skorzystamy,
bo wrzuciłam do jednej puszki papierek,
licząc że będzie ich więcej, a tu nic
Biorę się za obiad, bo mąż poszedł z Lusią na krótki spacer.
Od wielu dni, po raz pierwszy, zdradziła
chęć wyjścia, chyba ma dość
siedzenia w domu, a może łapki mniej bolą
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem