Wyświetl Pojedyńczy Post
  #25  
Nieprzeczytane 23-01-2012, 22:57
Hypatia's Avatar
Hypatia Hypatia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk,Polska
Posty: 10 972
Zły, wściekły

Mam pytanie - mówimy o ''kradzieży własności intelektualnej'' w ogóle czy tylko necie ?
Pod choinkę dostałam 3 książki i dwie płyty ,po przeczytaniu książki pożyczyłam sąsiadce ,a płyty koleżance. Czy Waszym zdaniem :
a/dokonałam kradzieży?
b/ sąsiadka i koleżanka dokonały kradzieży?
c/ jesteśmy wspólnikami przestępstwa ?

Zanim rozpętała się afera z ACTA ,jakiś czas temu w necie pokazały się informacje ,że w Polsce prywatne kancelarie prawnicze namierzają osoby ,które wrzucają do netu pliki i żądają zapłaty grzywny (sic!) pod groźbą skierowania sprawy na drogę sądową. Czyli przez korytarz mogę pożyczać książki tak jak sto lat temu ,ale w necie już nie?! Piractwo - ten proceder był zawsze uprawiany w nastawieniu na zarobek i polegał w zasadzie na rozboju - jest plagą i z nim trzeba walczyć ,ale uważam ,że udostępnienie w sieci np plików muzycznych z legalnie kupionej płyty nie powinno być tak traktowane ,bo to nic innego jak ''pożyczenie'' sąsiadce książki ! Co do kopiowania umieszczonych na blogach i własnych stronach tekstów lub obrazów ,to czym jest kopiowanie skoro i tak na dziesiątkach,setkach,tysiącach .....komputerów ta ''własność intelektualna'' jest wyświetlana,wszak w tym celu została umieszczona. Jeśli ktoś na swoim blogu umieści wiersze swego autorstwa ,a ja je skopiuję,wydrukuję i wydam w formie tomiku wierszy ,który będzie w sprzedaży i na tym zarobię ,to to jest kradzież ,ale tylko to ,a nie jeśli kliknę na link i poślę go koleżance ,żeby sobie poczytała te wspaniałe wiersze !
Jeszcze nikomu się nie udało zawrócić kijem rzekę ,ani zatrzymać bieg historii,tak też wolnego przepływu treści w internecie nie uda się zatrzymać !
__________________
Kiedy draństwo spółkuje z głupotą, bękarty są wyjątkowo odrażające !