Wyświetl Pojedyńczy Post
  #4  
Nieprzeczytane 19-09-2009, 11:38
mama2 mama2 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Posty: 82
Domyślnie

mielismy w domu miniaturke. Teoretycznie . Bo urosl sporo. Jadal niektore gotowe karmy. Trawe chetnie, salate, natke pietruszki, marchewke. Poobgryzal wszystkie dostepne kable w domu. Mial swoje fanaberie. Rozkladal sie pod fotelem przy nogach meza. Byl pupilem calej rodziny. Corka wspomina go dotad, mimo, ze minelo sporo czasu odkad zdechl.
Odpowiedź z Cytowaniem