Dziękuję.
Do sanatorium jadę dopiero drugi raz, dwa lata temu byłam w marcu w Kołobrzegu. A teraz, mimo wskazań kardiologa, że nie mogę jechać w góry- dostałam sanatorium w górach. Gdy zadzwoniłam do Biura skierowań, odpowiedzieli mi, że jest to sanatorium reumatologiczno-kardiologiczne i mam nie wybrzydzać.
No to nie wybrzydzam i za tydzień jadę.
|