Wyświetl Pojedyńczy Post
  #4425  
Nieprzeczytane 27-10-2013, 18:06
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie Uko !

Ja radzę sobie tak (np kiedy moje miały świerzbowca i musiałam lek precyzyjnie do uszek wprowadzić):
przygotowuję wszystko potrzebne, siadam na podłodze, kotka unieruchomiam pomiędzy udami, lewą ręką chwytam skórę na karku (niweluje odruch obronny), a prawa ręka robi to co musi.

Wiele razy tak siadałam z kotami, ale i tak za każdym razem to przeźywałam.
Współczuję Ulko, długo to leczenie będzie trwało.Ale poradzisz sobie, bo musisz !:-(
Odpowiedź z Cytowaniem