Przerobione i nadal przerabiane bo tak sie boje zakazu STYCZNOSCI Z WNUCZETAMI , ze zaczynam sie starzec w przyspieszonym tempie.
Wiekszosc specjalistow , rodzina, znajomi, przyjaciele: "POCZEKAJ.Czas zmienia wszystko." Tylko jedna mloda pani psycholog stwierdzila :"niestety kiedy dzieci beda w wieku przedszkolnym Pani nie bedzie juz miala z nimi kontaktu"
zrezygnowalam, z rodziny , ktora znajac fakty (ale nie posiadajac dzieci i wnuczat) - oskarzyla mnie o Brak Milosci = czyli o niumiejetnosc ZAPRZESTANIA KOCHANIA TYCH , KTORZY CIE TERAZ NIE POTRZEBUJA.
Zerwalam kontakty ze wszystkimi znajomymi, ktorzy kaza pogodzic sie z ta sytuacja.
Nie dzwoni do mnie moja wieloletnia przyjaciolka, ktora poprosilam o swiadczenie , ze moge byc dobra babcia. "Wiem, ale nie lubie sadow " Ja dla niej niejeden sad przezylam...
Magdalena898
|