[Jolina]

Witam Cię Janku po długim czasie. Wybacz, że teraz dopiero odzywam się.
Pewnie już się zorientowałeś, że malutko bywałam w seniorku. W tym czasie mój Janek był ponownie w szpitalu.
Byłam pełna obaw. Na szczęście dobrze się skończyło.
Co prawda chodzi z chodzikiem ale poza tym jest samodzielny. A to dla mnie bardzo ważne, przy moich chorych stawach. A ja? No cóż. W mojej sytuacji mogę cieszyć się, że jest jak jest. Mogło być gorzej.

Janku pytasz skąd mam czas na prowadzenie wątków.
Od czego są noce? Jak lubi się robić. to co się robi, to czas się znajdzie. Poza tym, ze względu, że nigdzie nie mogę bywać to jest więcej czasu na spełnianie swoich zainteresowań. A moim jest ciekawość świata.
Przy okazji dzielę się z Wami tymi wszystkimi cudami natury.

Ja tak o sobie... a Powiedz co u Ciebie.
Przecież też miałeś trudny czas i kłopoty z małżonką...
Mam nadzieję, że też szczęśliwie pokonaliście kłopoty zdrowotne.
Pewnie będziecie nie długo bywać na Waszym ranczo.

Dziękuję, że nie zapomniałeś zupełnie o koleżance z Koronowa.
Serdecznie pozdrawiam i już cieszę się za zapowiedź bywania tu a może i w Kalejdoskopie albo w Wodospadach które mam zamiar też uruchomić. Szczególnie Kalejdoskop.
Pa. Uśmiechy przesyłam.