pierwsze ...
buciki na obcasie...tzw, kaczuszki..8 klasa,bal karnawałowy..a buciki tylko o numer mniejsze w sklepie..biorę/szpan ówczesny-czarne półbuty i białe pończochy/po balu wracam po śniegu na bosaka,bo pięty obdarte do krwi..angina...ale miałam to,o czym marzyłam..
|