Wiadomo, że każdy z nas ma inny próg bólu, ale generalnie do zabiegu podania toksyny botulinowej nie stosuje się znieczulenia, ze względu na bardzo szybki przebieg podania, jak i niewielką bolesność. Część lekarzy na kilka sekund przed ukłuciem oziębia okolicę podania lodem. Ja tego nie miałam, dostałam możliwośc kremu znieczulającego aczkolwiek z tego nie skorzystałam.
Polecam zajrzeć sobie do tego artykułu
https://porady-zdrowie.pl/co-warto-wiedziec-o-botoksie/
Opisane jest tutaj co warto jest wiedzieć o botoksie. Na zmarszczki mimiczne jest to obecnie najlepszy znany sposob.