21-04-2022, 11:31
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 366
|
|
Fot.AnnaB
Rozmarzenie deszczowe
Jakże ja deszcz ten kocham
gdy tak pluszcze i chlapie
fruwa moja tęsknota
po chmur niskim pułapie
i ten kolor zieleni
najzieleńszej zmoknięciem
w blado-szarym odcieniu
gdy horyzont świt przetnie
i te krople na szybach
pulsujące w rytm serca
wciskające się liście
drzew ściganych na wietrze
swoją sambę tańczące
tempo wciąż przyspieszając
kropelkowo-drgającą
sambę deszczową w maju...
co wyczynia ulewa
- czarodziejka majowa
zapatrzenie porywa
i ulecieć gotowa
moja dusza stęskniona
za zielenią i wodą
dziś się karmi i poi
zaokiennym widokiem
a chmur ciemna kurtyna
nieuchronnie obwieszcza
że na przekór... festynom
to nie koniec z tym deszczem!
deszczolubna wariatka
jaką jestem od dziecka
nawet kiedy wciąż pada -
proszę niebo o jeszcze!
Jadwiga Zgliszewska
Tar-ninko Stanisławie, Twoje wiersze, śliczne Pozdrawiam
__________________
__________
|