Witam wszystkie same i samotne
Pozwolę sobie powiedzieć jak ja pojmuję samotność. Można być otoczoną tłumem ludzi na co dzień, a jednak być samotną jak przysłowiowy palec!!! Rodziny bywają skłócone, sąsiedzi, koleżanki, znajomi - wszystko to dobre ale płytkie, jeżeli nie ma tej jednej, jedynej osoby /obojętnie kto to jest/ - z kim można byłoby porozmawiać o sprawach ważnych, takich od serca, swoich pragnieniach, marzeniach, przemyśleniach - wtedy jest się samotnym. Kiedy nikt się nie zainteresuje i nie zapyta "co słychać", "jak żyjesz?"
Kiedy z bezsilności można wyć do księżyca.