Wyświetl Pojedyńczy Post
  #210  
Nieprzeczytane 24-04-2010, 15:23
gagunia's Avatar
gagunia gagunia jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 177
Domyślnie

Cytat:
Napisał koziorożec
Witam wszystkie same i samotne
Pozwolę sobie powiedzieć jak ja pojmuję samotność. Można być otoczoną tłumem ludzi na co dzień, a jednak być samotną jak przysłowiowy palec!!! Rodziny bywają skłócone, sąsiedzi, koleżanki, znajomi - wszystko to dobre ale płytkie, jeżeli nie ma tej jednej, jedynej osoby /obojętnie kto to jest/ - z kim można byłoby porozmawiać o sprawach ważnych, takich od serca, swoich pragnieniach, marzeniach, przemyśleniach - wtedy jest się samotnym. Kiedy nikt się nie zainteresuje i nie zapyta "co słychać", "jak żyjesz?"
Kiedy z bezsilności można wyć do księżyca.
ale to w dużej mierze zależy od nas czy jesteśmy samotni.Samotni w związku,samotni w tłumie.Ja jestem sama ale nie czuje się samotna,myślę że i konstrukcja psychiczna ma tu ogromne znaczenie,że samotność każdy inaczej odczuwa.Niektórzy zamykają się w swojej samotnej skorupce i użalają się nad sobą,inni starają się swoją samotność wypełnić.I prawdą jest że to "wypełnienie" czasami nie przytuli,nie wysłucha,ale nie zgodzę się że obojętne kto to jest,gdyby było obojętne to samotnych by było o połowę mniej.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem