Jak widzę w swojej pierwszej wypowiedzi wyczułem , ze konflikt Was rodziców przeniósł się na córki. Trwacie w tym konflikcie i pewnie będziecie trwać do jakiejś tragedii. (obym się mylił) Wtedy albo nastąpi poprawa waszych chorych stosunków, lub zaostrzy się do bólu.
|