Cytat:
Napisał krystynka
A jakąś suplementację stosujesz, rebelio?
W tym pierwszym linku wiele jest o niedoborach witamin.
Dla mnie jedzenie wegańskie nie stanowiłoby problemu - lubię warzywa - ale to niebezpieczeństwo braku witamin, wapnia itp
|
tak, B12 i D, ale wiesz co, zrobili badania na grupach tradycyjnych i wegańskich i okazało się że weganie jako grupa (nie analizuje tu pojedyńczych przypadków ktore moga byc rożne) dużo lepiej sie odżywiają bo sa okropnie "zeschizowani" przez lęki z otoczenia i ciągle wszystko starają się kontrolować, niedobory D i wapnia występują u nas prawie u wszystkich nie suplementujących , taka uroda tej części świata.
Resztę mam w moich trawkach.
A tak ogólnie to brak B12 badano badano jedynie na staruszkach, którzy mieli problemy z przyswajaniem i wszelkie wnioski jakie wypływają z tych badań sa związane z charakterystycznymi dla bardzo podeszłego wieku problemami, do końca nie wiadomo jak działa brak B2, jogini i inne grupy społeczne w Indiach żyja bez tego cale zycie i jest ok.
Myślę, że problem jest w glowie w dużej mierze.
Mój pan doktór ktory zasugerował mi przeskoczenie na taką dietę w ogóle nic o suplementacji nie mówił, mówił tylko że mój przewód pokarmowy tego wymaga, no i miał rację