Osobiście uważam, że pobyt sanatoryjny za krótko trwa (21 dni), aby można było wdrożyć tę metodę, która jednak wymaga więcej czasu. Jak wiemy, sanatoria podzielone są na różne profile leczenia i nie spotkałem się z takim ośrodkiem, który miałby wszystkie (lub większość) profili leczenia.
Będąc osobiście w 2014 roku na turnusie rehabilitacyjnym 28-dniowym w Polanicy Zdroju w sanatorium Wielka Pieniawa, mógłbym powiedzieć, że leczenie przypominało metodę holistyczną. I przyniosło efekty.
Basen w Wielkiej Pieniawie w którym odbywały się ćwiczenia na stawy.
[/IMG]
Zabieg wodny poprawiający krążenie żylne
[/IMG]
Pokój sanatoryjny - cisza, spokój, odpoczynek
[/IMG]
Po zabiegach - relaks, zwiedzanie
[/IMG]