Mój pies odszedł 6 lat temu.Pamiętam że na drugi dzień usłyszałam piosenkę Piaska,coś o deszczu,i przypomniało mi się jak wielokrotnie wracaliśmy ze spaceru i Ajaxio moknął-po prostu poryczałam się i nawet teraz dreszcze mnie przechodzą.Bycie do końca ze zwierzakiem-to jesteśmy im winni.A znam przypadki gdy ludzie przyprowadzają psa lub kota i zostawiają do uśpienia.Co to zwierze musi czuć?.Makabra.
|