Witajcie.
]Witam.
Jestem senna i zmęczona a łóżko mnie nie uzdrow,.
Przez 14 dni wstawałam o godzinie 4,oo mad ranem.
Jeżdziłam z dzieckiem na masaże, ja pałętałam się po Sklepie Lewiatan.Zależało mi,aby te masaże i Laser wziął.Pomogło jemu.
Ja czuję się "psiato"boli,kaszle problemy z WC i czekać mnie będzie Szpital.Chcę to przeciągnąć do nowego roku,czy uda się nie wiem.
Wielkie zmartwienie to brak apetytu.Nie można tylko w posmarowanym chlebie siedzieć bo na inne to wybałuszę ślipia.Jednym słowem kasatrofa.
To jest moje i będę tego się trzymać....
Pozdrawiam..
|