Wyświetl Pojedyńczy Post
  #21  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 08:39
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Wrzucanie wszystkich pijących do jednego worka jest wielką nieznajomością tematu. Pijak, który obudzi się w rowie, zasikany i zasmarkany po obudzeniu, otrzepie się i idzie dalej szukać okazji do chlania. Nie zastanawia się nad tym, że skrzywdził żonę, albo całą rodzinę. Ma to gdzieś, bo jego inteligencja nie sięga tak daleko. Marzy tylko o następnym wińsku, aby zalać się od nowa.
Druga grupa ludzi, to ci, którzy piją w ukryciu, bo organizm się domaga, bo nie mogą sobie z tym poradzić z problemem. Oni budząc się zastanawiają się co zrobili pod wpływem, komu ubliżyli i kogo skrzywdzili.On przechodzą swój osobisty dramat i strasznie cierpią po otrzeźwieniu, mają wyrzuty sumienia, które w środku, aż ich skręcają. Ich inteligencja podpowiada im, że robą coś bardzo złego. Zastanawiają się jak wyjść ze swojego picia i podejmują takie próby. Szukają pomocy u psychiatrów i łykają leki.
Trzecia grupa, to ci, którzy mogą sobie pozwolić bywać na zakrapianych rautach, bywać na salonach, gdzie piją dobre alkohole i ta choroba nigdy ich nie dotknie. Mają takie uwarunkowania organizmu, że na drugi dzień nie muszą sięgać nic na kaca. Ot po prostu mają taki dar od Boga.

Tadeusz należy do drugiej grupy stworzonej przeze mnie i wielka chwała mu za to, że się umiał podnieść i żyje teraz jako wolny człowiek, a nie wszystkim się to udaje niestety!!!
Odpowiedź z Cytowaniem